Rozmowy o Rebelde

Anna42

kiedyś uwazałam tą telenowele za najwiekszy tasiemiec za gniot ale się pomyliłam, obejrzałam całą w necie i zaczełam słuchać piosenek i stałam się wielką fanką Rebelde Very Happy

Princesa

hehe. ja też na początku myślałam, że to jakiś tasiemiec nie warty uwagi, ale szybko zmieniłam zdanie Very Happy

koala555

Ja pierwszy odcinek jaki widziałam to był 2. Natknęłam się nan iego przypadkiem, ale spodobało mi się jednak nie wiedziałam jak się nazywał ten serial, więc go oglądałam tylko jak się na niego natknęłam, ale raz oglądałam od samego początku i jak się dowiedziałam, że to REBELDE to już dalej oglądałam regularnie Very Happy

BabyBlue

ja miałam coś podobnego, oglądałam jak było coś o loży i sobie myśle no fajne fajne, ale potem o tym zapomniałam. A jeszcze kiedys zaczełam znów oglądać no i skończył się odcinek i 'Nuestro Amor' leciało akurat i zaczęłam szukać no i fanka Very Happy

malinka

Ja trafilam przez przypadek na 13 odcinek. I kolejny odcinek ogladnelam z ciekawosci. A pozniej to wciagnelam sie na maxa. Rebelde dalo mi bardzo wiele <33 Poznalam wspaniale osoby.

koala555

Wydaje mi się, że każdy kto oglądał Rebelde to był taki szczęśliwy Wink

no ja też poznałam wiele fajnych osób, ale nie z mojego otoczenia Wink

Blondi · Wysłany: Sob 13:21, 19 Mar 2011 Temat postu:

a ja Rebelde poznalam niestety jak juz sie konczylo Sad

ale wszystkie odcinki obejrzalam w internecie Smile